Barwny motyl Hollywoodu

Ekscentryczna dziewczyna z najmłodszego pokolenia gwiazd Hollywoodu od marcowej nocy Oscarów podnieca wyobraźnię reporterów i widzów.

 Najwięcej sensacji wywołuje prywatne życie Angeliny Jolie. Córka znanej pary aktorskiej - rozwiedzionej, lecz żyjącej na przyjacielskiej stopie - Jona Voighta i Marcheline Bertrand, zawsze szokowała nieprzeciętną urodą. Po zdobyciu Oscara za drugoplanową rolę w "Przerwanej lekcji muzyki", pojawiły się plotki o jej orientacji biseksualnej, a co więcej - o dwuznacznym charakterze związków ze starszym bratem. Aktorka nie dementowała żadnej z nich, co jeszcze bardziej podniecało wyobraźnię reporterów kolorowych magazynów.

Angelina Jolie udzieliła długiego wywiadu gazecie "USA Today", w którym nie unikała odpowiedzi na osobiste pytania. Głównym tematem był ślub ze starszym o niemal 20 lat Billym Bobem Thorntonem, pochodzącym ze stanu Arkansas aktorem, scenarzystą i reżyserem ("Sling Blade"). Poznali się na planie filmu kategorii B, w którym grali męża i żonę, a potem przyszła przyjaźń i miłość. Ślub wzięli 5 maja, w jednej z kapliczek w Las Vegas. "Nigdy przedtem w życiu nie czułam się aż tak pewnie" - stwierdza 25-letnia Angelina Jolie, z dumą prezentując tatuaż z imionami męża, wykonany na lewym ramieniu. - Już się obawiałam, że do końca życia pozostanę kobietą niezależną, a głównym mym celem będzie praca, brak zrozumienia samej siebie, brak satysfakcji".

Jolie bez większych emocji odrzuca podejrzenia o bliskie związki z głośnymi osobami z Hollywoodu. Ostatnio krążyły pogłoski o "prywatnych scenach erotycznych" z Antoniem Banderasem na planie filmu "Dancing in the Dark". Chętnie podejmuje również sprawę swego pierwszego małżeństwa. Nie denerwuje się, gdy reporterzy przypominają, że już raz poszła do ołtarza. W 1995 roku poślubiła brytyjskiego aktora Jonny'ego Lee Millera, niemal natychmiast po zawarciu z nim znajomości na planie thrillera cybernetycznego "Hakerzy". Reporterzy zapamiętali jej strój ślubny: obcisłe lśniące spodnie ze skóry i biała koszulka, z imieniem męża namalowanym jej własną krwią. Jednak już w kilka miesięcy po ślubie młoda para zdecydowała się na separację, potwierdzoną rozwodem w 1999 r. Pozostali jednak przyjaciółmi i często umawiają się na kolację.

Natomiast Billy Bob Thornton, który był już żonaty cztery razy i ma troje dzieci, w nowe małżeństwo wszedł w wyjątkowo burzliwej atmosferze. Niedawno zerwał zaręczyny z aktorką Laurą Dern. Była jego partnerką życiową od czasu, gdy jego poprzednie małżeństwo dobiegło końca wśród oskarżeń o nadużywanie siły i nachodzenie byłej żony. Towarzyszyło temu nadużywania alkoholu. Podobnie jak nowa żona, oczekuje on wiele od małżeństwa. "To będzie pierwszy związek w moim życiu, który przetrwa. Angelina jest dla mnie wszystkim - wspaniałym człowiekiem, nieprzeciętną artystką, partnerką w pracy i w życiu".

Jej film "60 sekund" z Nicolasem Cage'em nie wzbudził większego entuzjazmu krytyków. Uznawany jest za typowy obraz akcji kategorii B. Angelina Jolie na tym jednak nie straciła. "Jest na pierwszych miejscach list najbardziej wziętych aktorek" - mówi gazecie "USA Today" producent Jerry Bruckheimer.

Angelina Jolie ma nadzieję, że nowa sytuacja osobista odświeży również jej sposób traktowania pracy w filmie. Była ona dla niej dotychczas rodzajem terapii, wpływającej pozytywnie na samopoczucie. Jednak dwie role w filmach "Gia" sieci HBO (lesbijka uzależniona od heroiny, umierająca na AIDS) oraz "Przerwana lekcja muzyki" (emocjonalnie niestabilna podrywaczka) były tak ciężkie, że zachwiały jej dobrym samopoczuciem. Oczekuje teraz ról lżejszych, pozwalających na rozwój osobowości. Takim filmem będzie "Tomb Raider" (Hiena cmentarna), przygotowywany rodzinnie. Reżyserem jest Billy Lee Thornton, gra w tym filmie również brat Haven. Zdjęcia kręcono w lipcu w Kambodży i Islandii, a na potrzeby swej roli, jako partnerki mocnych mężczyzn, Angelina Jolie nauczyła się kick boxingu, walk obronnych, nurkowania w morzu, używania różnych rodzajów broni, kierowania zaprzęgiem psim i wiosłowania.Č Chciałam mocno przeżywać każdy dzień i czerpać z tego zadowolenie" - stwierdziła Angelina Jolie, spoglądając miłośnie na swego męża. 

Tadeusz Wójciak z Buffalo źródło RZECZPOSPOLITA